„To tego
jest aż tyle?” to mnie uświadomiło do końca. Pokazywałem relatywnie nowemu
graczowi podręcznik do Warhammera i zrozumiałem, że wprowadzanie nowych ludzi
do rpg nie może się odbywać jak za czasów szkolnych. Długie i skomplikowane
zasady, konieczność znajomości settingu i długość rozgrywki, powodują że gry
fabularne mają (zwykle słuszną) opinie rozrywki o bardzo wysokim progu wejścia.
Jedną z inspiracji do napisania tej pracy była próba, pokazania rpg osobom zupełnie
„niefantastycznym” (w dodatku z doskoku), podczas oceny i testowania prac na
konkursach Rzut na Inicjatywę oraz Game Chef. Drugą inspiracją była długa
dyskusja podczas ostatniej Zjavy z cyklu „Porozmawiajmy o rpg”. Poniżej kilka
pomysłów na pierwszy krok w świat gier fabularnych oraz mniej oczywiste kontynuacje.
Skupiam się głownie na grach polskich, jak macie jeszcze jakieś godne polecenia
gry - piszcie w komentarzach. Nuda,
co? Chcecie w coś pograć?Oczywiście
jedną z możliwości wprowadzenia nowych osób w hobby je…
Fobium Industries - blog twórczy